Niebieski – kolor nieba i wody. Chyba wszystkim kojarzy się właśnie z niebem i morzem. Czy wszędzie pasują niebieskie ściany? Ma wiele odcieni, które w różny sposób na nas oddziaływają. Jest kolorem zimnym, więc wiele osób obawia się stosowania go we wnętrzach twierdząc, że nada im zbyt chłodnego charakteru. Czy jednak te obawy są słuszne?
Dość często słyszy się, że to właśnie niebieski kolor ma najwięcej odcieni w przyrodzie i należy do najpiękniejszych barw. Jest barwą podstawową, neutralną, która doskonale współgra z innymi. W zależności od oczekiwanego efektu może być stosowany zarówno jako dominujący jak i dopełniający inne barwy. wśród odcieni błękitu możemy wyróżnić lazur, akwamarynę, turkus, indygo czy kobalt. Dzięki temu sprawdza się praktycznie w każdym pomieszczeniu, począwszy od sypialni, przez salon po kuchnię i łazienkę.
Lazur jest kolorem nieba. Świetnie nadaje się do niewielkich pomieszczeń. Dobrze komponuje się z innymi kolorami takimi jak brązy, zielenie, szarości. Turkus oraz akwamaryna, to odcienie niebieskiego z domieszką zieleni. Doskonale współgrają z naturalnymi materiałami takimi jak drewno. Indygo, kobalt i ultramaryna są zaś odcieniami dość intensywnymi. Najczęściej stosowane są w dużych pomieszczeniach, takich jak salony czy jadalnie. Kobalt idealnie pasuje do szarości oraz czerni, wybijając się na pierwszy plan i ożywiając pomieszczenie.
W nowoczesnych wnętrzach coraz częściej stosowane są różne odcienie niebieskiego. Niebieskie ściany w połączeniu ze stalą i betonem tworzą niepowtarzalną atmosferę w pomieszczeniach, w których są stosowane. Jeśli zależy nam na nowoczesnym wnętrzu ale boimy się przesadzić i nie chcemy malować ścian na niebiesko, możemy odwrócić proporcje – do betonowych ścian wprowadzić granatowe obicia foteli i kanapy. Ożywią one wnętrze, a my oswoimy się z kolorem.
Biel z błękitem to połączenie ponadczasowe. Wnosi do pomieszczeń świeżość, sprawia wrażenie czystości i uporządkowania przestrzeni. Najczęściej połączenie takie stosowane jest w łazienkach lub też sypialniach. Chłodny klimat błękitu i bieli można z powodzeniem ocieplić drewnianą podłogą lub meblami. Jednak zestaw taki nie jest pozbawiony wad. Lepiej jest go unikać w innych pomieszczeniach niż sypialnia czy łazienka, ponieważ próba zmiany tej kolorystyki poprzez dodatki może spowodować, że czyste i uporządkowane wnętrze stanie się chaotyczne.
Jak wszędzie, ważny jest tu umiar. Decydując się na niebieskie ściany, należy pamiętać by urozmaicać je kontrastującymi dodatkami, jednocześnie nie przesadzając z ilością kolorów, bo może stać się bardziej cyrkowe niż eleganckie. Na początku eksperymentów z tym kolorem warto więc postawić na dodatki. Stopniowe wprowadzanie koloru pomoże się nam z nim oswoić oraz sprawdzić czy wystarczają nam jedynie dodatki, czy też chcemy się posunąć krok dalej i uczynić go barwą dominującą.