Mając małe mieszkanie czy kawalerkę musimy czasami umieścić sypialnię w salonie. Sypialnia w salonie, a salon w sypialni, jednocześnie często pełniąc funkcję jadalni i gabinetu. Takie połączenia nie są łatwe, lecz nie są również niewykonalne.
Urządzając salon połączony z sypialnią należy dobrze dobrać kolorystykę wnętrza, tak aby sprawdzała się zarówno w ciągu dnia jak i nocy, najlepszym rozwiązaniem jest zachowanie kolorystycznej jedności.
Najczęściej w pomieszczeniu łączącym w sobie funkcje sypialni i salonu ustawiamy rozkładane łóżko, przy którym ustawiany jest stolik i fotele. W ciągu dnia służy nam jako miejsce do pracy i przyjmowania gości, wieczorem zaś staje się sypialnią. W miarę możliwości należy jednak wyraźnie oddzielić część dzienną od nocnej. Można to zrobić za pomocą ścianek działowych, parawanów lub ozdobnych zasłon.
Rozdzielenie dwóch powierzchni użytkowych osiągnąć ustawiając ściankę działową lub parawan przy którym od strony dziennej będzie się znajdowała jadalnia, zaś od strony prywatnej można do niej przystawić biurko urządzając tym samym cichy kącik do pracy. Zamiast pełnej ścianki działowej można stworzyć niewielką, niską wnękę, która służy nam za półkę na różne drobiazgi, np. zdjęcia i jednocześnie pomoże chować łóżko wyraźnie dzieląc przestrzeń pomieszczenia. W części dziennej warto ustawić kanapę z fotelami oraz niewielki stolik, tworząc tym samym miejsce do odpoczynku czy wypicia kawy ze znajomymi. W zależności od naszych możliwości przestrzennych możemy umieścić dodatkowe meble. Jednak jeśli pomieszczenie nie jest duże lepiej zrezygnować z dodatkowego umeblowania na rzecz wolnej przestrzeni.
Granicę może stanowić również po prostu podłoga, na której położony dywan będzie wprowadzał w strefę salonu i oddzielał go od stojącego w oddalonym od tej strefy łóżka sypialni.
Dobrym rozwiązaniem jest również łóżko umieszczone na drewnianym podeście, na którym ułożymy materac. W wyraźny i ciekawy sposób oddzieli to część sypialnianą od dziennej.