Poszukiwania w domu lub przetrząsanie torebki w celu odnalezienie zaginionych kluczy, które niektórym z nas dość często znikają, nie jest czymś przyjemnym. Rozwiązaniem może być zamek biometryczny. Można jednak ten problem skutecznie wyeliminować. Dostępne są już na rynku zamki biometryczne, w których rolę klucza pełnią odciski palców.
Zamki biometryczne z pozoru wyglądają zwyczajnie. Od tradycyjnych zamków odróżnia je jednak sposób otwierania. Do ich otwarcia bowiem potrzebny jest odcisk palca. Tego typu zamki identyfikują właściciela domu lub osobę uprawnioną do otwierania drzwi, skanując linie papilarne.
Niezaprzeczalną zaletą takich zamków jest bezpieczeństwo. Odciski palców są unikalne i stanowią niepowtarzalną, indywidualną cechę każdego człowieka. Linie papilarne są niezmienne, nie da się ich też usunąć. Zamki te nie przechowują obrazu naszych odcisków. W czytniku przechowywany jest jedynie kod binarny odpowiedni dla danego odcisku nie można na jego podstawie odtworzyć linii papilarnych. Nie ma więc możliwości podrobienia takiego klucza. Poza wymienionymi powyżej zabezpieczeniami możliwe jest również połączenie takiego zamka z cichym alarmem, co jeszcze bardziej zwiększy nasze bezpieczeństwo. Zamki binarne mogą zapamiętać około stu odcisków palców, więc bez najmniejszego problemu każdy z mieszkańców lub osób, które chcemy upoważnić do otwierania naszych drzwi, będzie mógł to robić.
Koszt takiego zamka jest jednak dość wysoki. Ceny sięgają kilku tysięcy złotych. Czy jednak warto oszczędzać na bezpieczeństwie? Na to pytanie każdy z nas powinien sobie sam odpowiedzieć. Niewątpliwie zamki biometryczne są obecnie najskuteczniejszym rozwiązaniem dostępnym na rynku.